Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2016

Niderlandzkie migawki

Obraz
Okej, okej. Po niespodziewanym i olbrzymim sukcesie poprzedniej notki (32 wyświetlenia jednego dnia!), mailach od fanów i dwóch propozycjach sfilmowania mojej historii, powracam z czymś nowym. :) Trochę na początku oszukałem z tym, że na blogu będzie o odkrywaniu jedynie Mazur Zachodnich, bo jest już wpis dziejący się w Polsce, a teraz dołączy dziejący się nawet poza Polską. Ale ogólnie trzymam się Europy, więc chyba nie jest tak źle ;) Poza tym, blog jest rowerowy, no a bardziej w Europie i chyba nawet na świecie rowerowego kraju niż Holandia nie ma. Tu rower to część filozofii Holendrów by było wygodnie i ekologicznie, bez negatywnego wpływu na to co dookoła. Jeżdżą oczywiście wszyscy, ale grupą szczególną są starsi ludzie, w wieku, w którym nasi polscy ich odpowiednicy siedzą przed telewizorem lub na działce. Tu skrzykiwane są grupy kilku-kilkunastu seniorów i seniorek i wspólnie podbijają swoje najbliższe otoczenie. Albo pary, jeżdżące na dłuższe wyprawy z mapami i wypchanymi